Jak ćwiczyć na siłowni?
Zobacz PDF | Wyświetl widoki
według: Admin
Razem odsłon: 1522
Word Count: 595
Data: Wed, 8 Jun 2011 Time: 7:10 AM
Wbrew pozorom ćwiczenie w siłowni to wcale nie taka prosta sprawa. Jeśli jesteśmy początkujący to zawsze lepiej pierwszego dnia poprosić trenera lub kogoś z obsługi, by pokazał nam jak ćwiczyć i jak działają poszczególne sprzęty.
O ile szybko zorientujemy się, które urządzenie służy do poszczególnych ćwiczeń, o tyle sam plan treningu jest dużo bardziej skomplikowany i bez fachowej pomocy lepiej nie rozpoczynać przygody na siłowni. Dla własnego zdrowia lepiej by dwie, trzy pierwsze wizyty odbyły się pod okiem trenera, który specjalnie dla nas ułoży harmonogram kolejnych treningów. Weźmie on pod uwagę nasz stan zdrowia i możliwości fizyczne i nie pozwoli na to byśmy zbyt sforsowali swój organizm, co może zniechęcić nas do kolejnych wizyt. Choćby same zakwasy najczęściej są głównym powodem tego, że wielu ludzi szybko traci zapał do jakiegokolwiek wysiłku fizycznego.
Często jest też tak, że ludzie, którzy pojawiają się po raz pierwszy na siłowni chcą zrobić tzw. dobre wrażenie i rzucają się w wir ćwiczeń chcąc pochwalić się swoją siłą przed bywalcami, co prowadzi do kontuzji spowodowanych przeforsowaniem, a także tym, że nie zawsze wiemy jak optymalnie ćwiczyć na danym urządzeniu.
Jeśli nie stać nas na wynajęcie trenera osobistego lub po prostu taka osoba nie pracuje w siłowni, którą wybraliśmy, to sami musimy ułożyć sobie plan treningu. Na początku nie porywajmy się do rozwijania poszczególnych partii mięśni, a raczej skupmy się na ćwiczeniach ogólnorozwojowych i poprawieniu kondycji, czyli wydolności organizmu.
Pierwszym urządzeniem na naszej liście powinna być bieżnia, na której stopniowo powinniśmy zwiększać tempo marszu przechodzącego w trucht. Potem przenieśmy się na ławeczkę, by robić tzw. brzuszki. Ktoś powie, że takie ćwiczenia można robić w warunkach domowych, ale to właśnie ludzie znajdujący się w siłowni są najlepszym motywatorem dla ćwiczących. Oczywiście zawsze trzeba pamiętać o rozgrzewce i to wszystkich mięśni i stawów. Potem można przenieść się na urządzenia, które pozwalają na rozciąganie mięśni, czyli takie, na których robi się skłony i skręty ciała, a dopiero w następnej kolejności przechodzimy do ćwiczeń na urządzeniach, które rozwijają poszczególne mięśnie.
Wybieramy te sprzęty, które rozwiną nam mięśnie, na których nam zależy, ale nie skupiajmy się tylko na udach, czy bicepsach. Kolejna złota zasada dotyczy powolnego obciążania mięśni, jeżeli jesteśmy w stanie wyciskać 30 kilogramów to nie znaczy, że z takim obciążeniem powinniśmy ćwiczyć cały czas. Najpierw robimy kilka powtórzeń maksymalnie z pięcioma kilogramami, a potem dokładamy kolejne, by trening zakończyć znów niewielkim obciążeniem i ćwiczeniami na rozluźnienie mięśni.
Ważne jest też podzielenie treningu na etapy, a kolejne ćwiczenia na powtórzenia lub serie. Pamiętać trzeba też o odpowiednim oddechu i nawadnianiu organizmu.
O autorze
Majka
Ocena: 1.0